Domowe, niedrogie fotograficzne atelier – jak zacząć?
Studyjna fotografia zawsze wiązała się z czymś nieosiągalnym, niesamowicie drogim, trudnym. Niemniej jednak już za kilkaset złotych możemy sobie urządzić podstawowe studio we własnym mieszkaniu.
Zanim kupicie tło, sprawdźcie, jak prezentuje się ściana, przy jakiej planujecie robić fotografie.

Źródło: Ikea
Kiedy ściany obite są boazeraią, warto na pewno zainteresować się osobnym tłem. Jeśli z kolei ściana jest gładka (w neutralnym odcieniu), doskonale sprawdzi się w roli tła. Gdy wyposażacie się w tło, należy też pomyśleć o sposobie jego wieszania. Do wyboru mamy 2 podejścia.
Te informacje pochłonęły Cię bez reszty? Jeżeli tak jest, to przeczytaj więcej (https://pixlab.pl/wycen-integracja-z-allegro) danych na pozostałych witrynach – odnajdziesz je, klikając w odnośnik poniżej.
Pierwsze – to system zaczepu przytwierdzony do sufitu. Ostatnie to jego w wyższym stopniu mobilna wersja, złożona z dwóch statywów i skośnej belki pomiędzy nimi. Jeżeli macie pomieszczenie określone tylko na atelier, pierwsze podejście będzie dużo bardziej praktyczne – wybierając system mocowania na 3 tła, możecie łatwo zmienić plan zdjęciowy.
Wybór statywu wydaje się dość błahy. Jednak odpowiednio dopasowany oświetleniowy statyw pozwala na wygodną pracę. Statyw trzeba dopasować do wielkości naszego wnętrza i wagi lamp. Najbardziej popularne posiadają wielkość 200 – 260 centymetrów, natomiast ich cena wynosi od kilkudziesięciu do ponad 100 zł. Gdy dysponujecie dosyć ciężkimi lampami a także wielkimi modyfikatorami, korzystniej wyekwipować się w statywy masywne oraz większe – będą o wiele stabilniejsze. Tzw. światłomierz, jest to urządzenie, które służy do badania nasilenia światła, dzięki temu możliwe jest wyznaczenie odpowiednich parametrów ekspozycji.
Dzisiaj są rzadko używane, jednakże w pewnych wypadkach okazują się bardzo pomocne, dla przykładu w pracy ze studyjnym oświetleniem, zwłaszcza błyskowym.